Andrologia Andrologia Chirurgia narządów płciowych Chirurgia narządów płciowych Rehabilitacja Rehabilitacja Zdrowie seksulane Zdrowie seksulane Męskie zdrowie Męskie zdrowie

Najczęstsze pytania i obawy pacjentów o implanty prącia – rozmowa z dr n.med. Piotrem Świniarskim oraz dr n.med. Michałem Skrzypczykiem

24 lipca 2025

Implanty prącia, a dokładniej - implanty (protezy) ciał jamistych prącia to wciąż temat owiany pewnym tabu, choć dla wielu mężczyzn stanowią realną i skuteczną pomoc w leczeniu skrajnych zaburzeń erekcji.

W Polsce, specjalistyczna wiedza o implantach prącia jest nadal znikoma (nawet wśród specjalistów z zakresu urologii).

Aby rozwiać wątpliwości, zapytaliśmy naszych ekspertów z zakresu operacji wszczepienia implantów prącia – dr n. med. Piotra Świniarskiego oraz dr n.med. Michała Skrzypczyka - o najczęstsze pytania, jakie zadają ich pacjenci przed decyzją o zabiegu.

#1 Kiedy implant prącia jest rozważany jako opcja leczenia?

dr n.med. Piotr Świniarski: Najczęściej proponujemy implant prącia pacjentom, u których inne metody leczenia — takie jak farmakoterapia doustna (tabletki) i iniekcje do prącia (zastrzyki do ciał jamistych) nie przynoszą efektów, pacjent ma przeciwskazania do ich stosowania lub wiążą się ze znacznym ryzykiem wystąpieniem skutków ubocznych (np. priapizm).

Dotyczy to zwłaszcza przypadków ciężkiej postaci zaburzeń erekcji, często na tle cukrzycy, po operacjach onkologicznych (np. prostatektomii radykalnej), z chorobami kardiologicznymi lub neurologicznymi lub też u mężczyzn po przebytym urazie miednicy w wyniku różnych wypadków (np. komunikacyjne, upadek z wysokości).

#2 Czy implant działa automatycznie, czy wymaga większej sprawności manualnej?

dr n. med. Michał Skrzypczyk: Na implanty uruchamiane poprzez Bluetooth (np. za pomocą aplikacji na telefon) jeszcze chwilę poczekamy, niemniej spodziewamy się, że nie będzie to długie oczekiwanie. Na razie mamy do dyspozycji protezy prącia aktywowane manualnie.

Sposób, w jaki używamy implantu zależy od jego rodzaju. Obecnie mamy 2 podstawowe typy protez: półsztywne i hydrauliczne.

Najczęściej wybierany przez pacjentów rodzaj, to implant hydrauliczny, który w najbardziej naturalny sposób symuluje erekcję, a dzięki temu partnerka / partner, w zasadzie nie ma możliwości domyśleć się, że mężczyzna ma implant. Aktywuje się go bardzo dyskretnie poprzez delikatne naciskanie pompki umieszczonej w mosznie. Naciska się ją kilkukrotnie, przez co mężczyzna osiąga sztywną erekcję. Po aktywności seksualnej, naciskamy palcem tzw. guzik zwalniający na pompie i osiągamy stan zwiotczenia prącia. Profesjonalnie, nazywamy te procesy inflacją (napompowanie protezy prącia i osiągnięcie wzwodu) oraz deflacją (opróżnienie cylindrów ciał jamistych i zwiotczenie prącia).

Jeśli chodzi o implant półsztywny, to sprawa jest łatwiejsza – po prostu podnosimy penisa do pozycji erekcji, a po stosunku lekko go zginamy (implant półsztywny ma bardzo dużą elastyczność, przy zachowaniu bardzo dobrej sztywności osiowej, która jest potrzebna w trakcie seksu penetracyjnego).

To by było tyle, jeśli chodzi o poziom „skomplikowania” działania implantów. Pamiętajmy, że one mają służyć pacjentowi, a nie utrudniać seks, ani być udręką w aktywowaniu.

#3 Czy po wszczepieniu implantu pacjent ciągle odczuwa tą samą przyjemność z seksu? Niektórzy mogą sobie wyobrażać, że seks po operacji zmieni się diametralnie ...

dr n. med. Piotr Świniarski: Tak, jak najbardziej — implant nie wpływa na odczuwanie przyjemności czy dotyku, ani zdolność do osiągania orgazmu.

Nie zaburza też ejakulacji, o ile pacjent miał wytrysk przed operacją wszczepienia implantu prącia (inaczej będzie w przypadku pacjentów po prostatektomii, którzy po zabiegu nie będą mieć już wytrysku i jest to skutkiem operacji, a nie ewentualnego wszczepienia później protezy prącia). Brak ejakulacji często dotyczy też pacjentów z wieloletnią cukrzycą.

Implant prącia zastępuje nam tzw. mechanikę (napływ płynu do cylindrów ciał jamistych, zamiast krwi do naturalnych ciał jamistych). Aż i tylko to.

Erekcja jest wówczas „mechaniczna”, ale wszystko inne — chęć na seks, podniecenie, orgazm – w żaden sposób nie jest zależne od implantu.

Można natychmiast uzyskać erekcję mając wszczepiony implant, ale nadal można nie mieć ochoty na seks. Tak też się dzieje u zdrowych mężczyzn ze sprawną erekcją, którzy nie mają implantu. Dla kobiet może to być ciekawostka, ale my mężczyźni wiemy o co chodzi.

#4 Czy implant jest bardzo widoczny w bieliźnie? Czy ktoś na basenie, czy na plaży może zauważyć coś nienaturalnego w wyglądzie "tej" części działa, jak się jest w kąpielówkach albo nago?

dr n. med. Michał Skrzypczyk: Implanty prącia są dyskretne. Nie wystają, nie wydają dźwięków, nie są widoczne „gołym okiem”.

Nawet partnerka / partner może nie zauważyć, że mężczyzna ma implant — oczywiście jeśli nie zostanie o tym poinformowana/-ny.

Tak, jak powiedziałem wcześniej – różnica pomiędzy protezą półsztywną i hydrauliczną może być delikatnie widoczna w pozycji spoczynkowej prącia. Podkreślam – delikatnie. My, jako urolodzy możemy to bez problemu zauważyć – szczególnie, że przeprowadzamy te operacje i prowadzimy opiekę pooperacyjną nad pacjentami z wszczepionym implantem już od wielu lat.

Inna osoba, powiedzmy: „niezaznajomiona z tematem”, raczej tego nie zauważy (szczególnie, jeśli nie „interesuje” się szczególnie dociekliwie okolicami intymnymi partnera).

#5 Jak długo działa taki implant? Czy trzeba go wymieniać?

dr n. med. Piotr Świniarski: Większość implantów prącia jest bardzo trwała — działają średnio od 10 do 15 lat. Wiele zależy od intensywności użytkowania, stylu życia i ogólnego stanu zdrowia.

W razie potrzeby można je wymienić, ale nie są to sytuacje częste. Nowoczesne modele mają wysoki poziom bezpieczeństwa i są odporne na uszkodzenia.

Z praktyki powiem, że zdecydowana większość pacjentów bardzo poważnie stosuje nasze zalecenia związane z tym, jak używać protezy prącia, a szczególnie – czego kategorycznie nie robić. O skutkach niewłaściwego używania implantów prącia, bardzo często rozmawiamy podczas corocznych zagranicznych spotkań ekspertów z całego świata, w trakcie których można usłyszeć naprawdę wiele "ciekawych" historii.

To, co pacjenci potrafią robić z implantami prącia, czasami zaskakuje nawet nas. Oczywiście są tego konsekwencje w postaci erozji implantu, czy po prostu jego mechanicznego uszkodzenia. Wówczas trzeba wymienić protezę prącia, ale miejmy na uwadze, że jest to operacja znacznie bardziej skomplikowana - zarówno z perspektywy lekarza, jak i samego pacjenta.

 

#6 Czy zabieg jest bolesny i jak długo trwa rekonwalescencja?

Dr n. med. Michał Skrzypczyk: Zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym lub regionalnym. Oczywiście pacjent jest nieświadomy w trakcie zabiegu (śpi, a niektórzy nawet i chrapią 😉

Samo wszczepienie trwa około 30 minut (implant półsztywny) lub 40-60 min (implant hydrauliczny). Ale mówimy o pacjentach, którzy nie są obarczeni dodatkowymi schorzeniami, typu następstwa priapizmu, czy choroby Peyronie, bądź zmiany anatomii prącia wynikające z poważnych urazów lub przebytych wcześniejszych operacji w tej okolicy. Wówczas nie da się przewidzieć czasu zabiegu – po prostu działamy tak długo, jak tego wymaga sytuacja, ale zawsze z bezpiecznym czasem znieczulenia.

Po zabiegu pacjent zostaje zazwyczaj na jedną noc w klinice, a do codziennych aktywności wraca w ciągu tygodnia.

Oczywiście obowiązkowa jest wstrzemięźliwość seksualna (około 6 tygodni) – aż do pełnego zagojenia rany. Jakiekolwiek dolegliwości bólowe – zazwyczaj umiarkowane - są kontrolowane lekami i szybko ustępują.

Najważniejsze są pierwsze godziny i 2-3 dni po zabiegu, ponieważ jest to najbardziej newralgiczny okres z perspektywy wystąpienia ewentualnych stanów infekcyjnych. Wówczas działamy natychmiast.

W naszej klinice zawsze zobowiązujemy pacjentów do pozostania w Warszawie na minimum 5 dni, ponieważ chcemy ich mieć pod bardzo ścisłą kontrolą pooperacyjną. Są w bezpośrednim kontakcie z lekarzem i personelem kliniki, pojawiają się codziennie na zmianę opatrunku i kontrolę gojenia rany.

 

#7 Czy każdy może mieć implant prącia, jeśli stwierdzi, że ma zaburzenia erekcji? Jak wygląda obiektywna kwalifikacja pacjenta?

dr n. med. Piotr Świniarski: Nie każdy. Implant prącia to jedna z metod leczenia. Nie stosuje się jej „na życzenie pacjenta”, któremu marzy się erekcja na zawołanie, a w codziennych kontaktach seksualnych nie ma problemów z erekcją. Implant prącia nie powinien być mylony z rozwiązaniami z zakresu medycyny estetycznej.

Wszczepienie protezy prącia to najbardziej skuteczne, ale jednocześnie najbardziej inwazyjne i ostateczne rozwiązanie w leczeniu zaburzeń erekcji.

Żeby pozytywnie zakwalifikować pacjenta do tego sposobu leczenia, musimy potwierdzić, że inne możliwe metody leczenia nie działają, czyli pacjent nie uzyskuje erekcji o sztywności do penetracji. Bierzemy także pod uwagę ogólny stan zdrowia, choroby towarzyszące, a także motywację pacjenta. Zawsze odbywa się szczegółowa rozmowa, jeśli konieczne również specjalistyczne badania (np. Doppler prącia we wzwodzie farmakologicznym, rezonans magnetyczny miednicy) oraz badanie fizykalne.

Przypominam – operacja wszczepienia implantu to zabieg chirurgiczny ze wszystkimi tego konsekwencjami. Pacjenci, którzy czasami faktycznie zgłaszają się, bo „chcą” mieć implant, ale nie borykają się ze skrajnymi zaburzeniami erekcji – w ogóle nie zdają sobie sprawy z wagi tej operacji.

Nie chce mi się nawet komentować praktyki lekarzy, którzy wszczepiają implanty prącia – w zasadzie – na żądanie pacjenta, a nie ze względu na wskazania medyczne. To po prostu nieetyczne.

#8 Co chcielibyście na koniec rozmowy powiedzieć pacjentom, którzy dopiero rozważają taką formę leczenia?

dr n.med. Piotr Świniarski: Implant prącia to rozwiązanie, która realnie zmienia życie. Daje mężczyźnie niezależność, pewność siebie i odzyskanie przyjemności z aktywności seksualnej, mimo, że często seks był „spisany na straty”.

Mamy XXI wiek, erę niewyobrażalnego rozwoju technologicznego, a nadal wiele osób myśli, że istnieje coś takiego jak impotencja. Otóż nie.

Chciałbym przekazać jedną ważną informację – nie ma takich zaburzeń erekcji, których nie jesteśmy w stanie skutecznie leczyć. Najważniejsze, żeby mężczyzna był w pełni świadomy tej opcji leczenia, ale to już jest nasza odpowiedzialność, jako doświadczonych chirurgów. Zawsze zachęcam też pacjentów do wizyty w gabinecie razem z partnerką/-em, dania sobie czasu na przemyślenie i przedyskutowanie decyzji.

dr n. med. Michał Skrzypczyk: Jeśli ktoś się waha — poza rozmową z nami, jako specjalistami z zakresu tych operacji – zachęcamy też pacjentów do bezpośredniej rozmowy z mężczyznami, którzy mają już wszczepiony implant.

Dla nas to bardzo ważne, żeby pacjenci, którzy kwalifikują się do takiego leczenia i na poważnie rozważają operację wszczepienia implantu ciał jamistych prącia - mieli możliwość osobistej rozmowy z naszymi pacjentami, którzy już przeszli ten zabieg i korzystają z uroków "życia po implancie".

Nasi pacjenci często proponują pomoc i wyrażają zgodę na przekazanie swoich danych kontaktowych (telefon / mail), ponieważ jeszcze jakiś czas temu sami byli w identycznej sytuacji i wiedzą doskonale, jak to jest wahać się przed zabiegiem. Mamy bardzo dużą bazę pacjentów, którzy przeszli zabieg implantacji protezy prącia, dlatego wybór jest szeroki: młodzi 20-latkowie, panowie w sile wieku i w jesieni życia, z różnymi rodzajami i typami implantów, z różnymi przyczynami braku erekcji.

Zawsze staramy się dopasować tak, aby rozmówca miał identyczny implant i tą samą przyczynę zaburzeń erekcji, co kandydat do protezy prącia, dzięki czemu jeszcze lepiej mogą oni zrozumieć jak wygląda życie „po drugiej stronie mocy”. Pacjent musi podjąć świadomą decyzję i jak wynika z naszej praktyki, nikt nie jest tak wiarygodnym źródłem, jak inny mężczyzna, który przeszedł tą drogę i może podzielić się swoją historią.


Niniejsza publikacja jest oparta na rozmowie merytorycznej ze specjalistami z zakresu wszczepiania implantów ciał jamistych prącia. Informacje zawarte w tekście nie są poradą lekarską. Jeśli rozważasz taką formę leczenia, skontaktuj się ze specjalistą w celu przeprowadzenia indywidualnej konsultacji lekarskiej.